Monika Brzozowska
Witam, bardzo proszę o modlitwe za mojego kochanego tatusia. Jest On teraz
w szpitalu na oiomie ma zapalenie płuc i jest podłączony pod
respirator, dzis próbowali go rozłaczyc ale serce sie buntuje. Proszę
Was z całego serca o modlitwę bo nie wyobrażam sobie życia bez niego.
Bardzo bardzo Go kocham i On musi żyć, jakby można bylo oddałabym
życie za Tatę. Tata ma na imię Marek.
Monika Brzozowska