Anna
Szczęść Boże
Bardzo dziękuję za modlite i bardzo proszę o jej kontynuaję,,,Na razie mieszkamy w naszym domu..W listopadzie w pierwszerj licytacji nie było chętnych,Mamy już podany 2 termin licytacji,jeszcze za mniejszą cenę,za 90 tys,- nasze 70 m,to boli,Ale wszystko w rękach PANA BOGA.
Dlatego z całego serca proszę o dalszą modlitwę na naszą rodzinę o Cud nie stracenia tego mieszkania,wyjścia ze wszystkich długów, bożego błogosłaństwa ( bo nic nam się nie udaję,jakby coś ciążyło nam nami)
o znalezienie stałej i dobrej pracy dla mnie ,męża i Syna Kamila,aby KAmil napisał pracę magisterska i obrobił ją, ( Bo On nie chcę ani pisać ani kończyć tych studiów- ta sytuacja też go mówąc kolokwialnie dołuje).
Wiarę i mądrość dla moich dzieci (KAMIL<DAGMARA< KACPER) dzieci .I aby Kacper zdał do następnej klasy.
Czuję się taka opuszczona,zgnieciona i samotna w tym wszystkim,,nic już nie cieszy...Łzy ,strach to mój chleb powszedni
Niech w te Święta w Waszych sercach
zagości pokój, radość i szczęście.
Niechaj maleńki Jezus Wam błogosławi
w każdym dniu Nowego Roku.
Kochani! Z całego serca życzę Wam
wielu łask bożych i
wszystkiego co najlepsze!
Anna