Złoty Jubileusz Kapłaństwa Księdza Zenona Jakuboszczaka SDB
W niedzielę 16 października 2016 r. w Sanktuarium Matki Bożej Różanostockiej podczas Mszy św. o godz. 12.00 uczczone zostało 50-lecie kapłaństwa ks. Zenona Jakuboszczaka SDB, posługującego obecnie w Parafii św. Stanisława Kostki w Płocku, który w latach 2005 – 2011 był dyrektorem domu i wspólnoty przy miejscowym Salezjańskim Ośrodku Wychowawczym.
Dziękczynnej mszy św. przewodniczył Dostojny Jubilat. W koncelebrze uczestniczyli współbracia z Salezjańskiego Ośrodka Wychowawczego ks. dr Piotr Sosnowski sdb, dyrektor wspólnoty, ks. Marek Kwietniewski sdb, ks. Daniel Kwietniewski sdb, oraz ks. Artur Garbecki pochodzący z Dąbrowy Białostockiej, misjonarz pracujący w Gruzji. Oprawę muzyczną liturgii tworzyły chór i orkiestra dęta kierowane przez Reginę Sulik. Na organach grał Ryszard Borys. Do mszy służyli lektorzy i ministranci z Liturgicznej Służby Ołtarza w Ośrodku. Okolicznościowe kazanie wygłosił ks. Piotr. Zarysował zakonną i kapłańską biografię ks. Zenona. Podkreślił też wielkość i godność Chrystusowego kapłaństwa oraz znaczenie wierności powołaniu w czasach, gdy powszechne stało się zjawisko niewierności w odniesieniach między ludźmi.
Po komunii przyszedł czas na serdeczne życzenia i gratulacje. W imieniu wspólnoty salezjanów posługujących w parafii podziękowanie za lata pracy w Różanymstoku oraz życzenia złożył proboszcz ks. Adam Wtulich sdb. Następnie życzenia i słowa wdzięczności Bogu za kapłaństwo złożyli przedstawiciele parafii, a po nich wychowankowie z Ośrodka. Życzenia w formie muzycznej złożyli chór i orkiestra.
W słowach podziękowania Jubilat wyraził wdzięczność Bogu za powołanie, zgromadzonym za modlitwę i składającym życzenia za dobre słowo i życzliwość. Przyznał, że przez niespełna 40 był przełożonym w różnych placówkach w inspektorii ale 6 lat w Różanymstoku wspominał jako najpiękniejsze z tego okresu. Przypomniał, że przez ten okres odprawiał codziennie msze św. w bazylice Ofiarowania NMP, posługiwał też w konfesjonale i od czasu do czasu głosił homilie. Wspomniał wzruszającą chwilę pożegnania z wychowankami, którzy wręczyli mu 50 róż.
Tadeusz Możejko