Cecylia
Maryjo! Proszę o modlitwę.
Dziękuję za dotychczasową modlitwę za zdane egzaminy,i proszę o pomoc na kolejne bym je zdała, proszę o pomoc w rozwiązaniu sytuacji w pracy, o dar konsekwencji w stosunku do koleżanki dla kierowniczki, która poddaje się manipulacjom koleżanki, mówi mi jedno a robi co innego, nosi pierścień atlantów, bardzo atakuje tematy religii i Kościół, o dar uwolnienia się od Ireny, której postępowanie szkodzi mojemu zdrowiu,przykręca mi kaloryfery,a zimno powoduje, że choruję, niedługo zacznie się otwieranie okien, boję się, ze znów będzie mnie boleć głowa, że będę pracować w przeciągach, będę chodzić półprzytomna, żadne prośby, rozmowy nie pomagają,te zachowania powodują, .że nie mam spokoju do wykonywania obowiązków, przez to wydaję dużo na leki, nie mogę cieszyć się życiem, bo krótkie mam przerwy między chorobami zatok,mam niską odporność dodatkowo zwalane są cięższe zadania bym to ja wykonywała, a koleżanka wymiguje się od nich. Jestem już zmęczona bardzo psychicznie,
że moje mówienie jest nie brane pod uwagę, lubię pracować, ale ponad siły nie mogę, po pracy nie chcę prawie widzieć ludzi bo bezradność w pracy i duża eksploatacja sił powoduje, że marzę o ciszy i spokoju. Bóg zapłać za modlitwę. z pamięcią w modlitwie. Cecylia
Cecylia