ewelina
i prosze jeszcze o modlitwe za tych, na ktorych wybuchalam gniewem. Tych, ktorzy smiali sie ze mnie, dokuczali mi, nie wierzyli, nie wierza, nie chcieli pomoc i wysmiewali. Za tych, ktorzy zle mnie osadzali w zyciu. Nie mam do nikogo zalu. Przykro mi, ze ludzie sa tacy zadumani i nie rozumieja, jak brakuje natym swiecie ciepla i zrozumienia. Prosze o pokoj na ziemi,aby ludzie bardziej wierzyli i nie wstydzili sie. Prosze. Aby znajomi sie nawracali.
ewelina