e
Mateczko kochana. Zgrzeszylam i załuję. Kocham bardzo tego mezczyzne... Bardzo. Prosze, prosze o wybaczenie. I o spokojne noce i poranki, o zdrowie dobre, bo choruje. Nie radze sobie sama, nie potrafie rozeznac do konca rzeczy, chcialabym aby Pan pomogl mi z tym mezczyzna. Prosze o uproszenie łask potrzebnych i wybaczenia u Pana za to,co zrobiłam. Wybacz mi Panie. mateczko, osattnio zaczynam sie zblizac do Ciebie,jakos wierzyc... Pomoz. Pomoz z brzuchem i innymi rzeczami.
e