Dorota

Mateczko proszę o modlitwę i wsparcie. Ja już nie mam sił. Jestem u granic wytrzymałości. Ciągle proszę o modlitwę o mądrość, opamiętanie i przemianę serca dla męża, by Dobry Bóg na nowo złączył nasze serca i pozwolił utrwalać się w jego miłości, by nasze dzieci mogły się wychowywać w pełnej i na nowo kochającej się naszej rodzinie, w której panuje miłość, szacunek i wzajemne wsparcie. A on ciągle sprowadza nowe kobiety, przy których mnie poniża i ośmiesza. Za to, że dla mnie sakrament małżeństwa jest ważny i nierozerwalny. On potrzebuje w końcu pokory bo ile można niszczyć drugiego człowieka za dobroć, wierność i miłość. Święta Rito proszę o Twoje wstawiennictwo u Pana. Święta Rito bardzo potrzebujemy Twojej pomocy. Mateczko proszę bądź przy mnie podczas środowej operacji (04.02). Dorota
Dorota