Olga

Wspomożycielko Różanostocka, jeżeli moja prośba jest zgodna z wolą Wszechmogącego Boga to proszę o rozeznaniu w moim strapieniu. Pokochałam chłopaka, który mnie odrzucił. Ale tkwi we mnie jakieś wewnętrzne przekonanie, że to właśnie ten. Pojawił się w moim życiu niespodziewanie, sądzę że przy pomocy Jezusa, przez chwilę mieliśmy kontakt, mogłam poznać jego osobowość, no i zakochałam się, przepadłam. Pragnę, żeby dał mi jeszcze jedną szansę, nie skreślał mnie całkowicie, żebyśmy odnowili kontakt. To jest człowiek na którym mi zależy jak na nikim. Nigdy nie śmiałam prosić Jezusa o daną osobę ale gdy tylko go spotkałam to odkryłam, że nie chcę nikogo innego. Jeżeli moja prośba jest nie na miejscu to przepraszam ale ta sytuacja siedzi mi w głowie od 2 lat. Nie wiem co się ze mną dzieje, pod wpływem miłości do tego chłopaka zrobiłam rzeczy o które w życiu bym się nie spodziewała (to nie było nic złego, same pozytywne rzeczy). Tęsknie za Nim, brakuje mi jego przemyślenie, rozmów. Nie umiem tego wytłumaczyć. Nigdy wcześniej tak nie miałam, chociaż parokrotnie byłam zakochana. Błagam o wstawiennictwo. Jedynym moim oparciem jest wiara, która daje mi spokój i ukojenie. Jestem grzesznikiem. Nie wiem czy zasługuje na cokolwiek, czasami wydaje mi się że i tak dostaje od Jezusa za dużo dobrego. Ale wierzę głęboko i ufam Tobie Jezu. Wierzę, że ta osoba została mi postawiona na drodze nieprzypadkowo.
Olga