Elzbieta
Kochana Matko Boza, powierzam Twojej opiece mojego meza, ktory jest na emigracji i bardzo zle znosi rozlake z nami. Napelnij jego serce ufnoscia i nadzieja. Spraw bysmy potrafili znalezc rozwazne wyjscie z tej sytuacji. Z niecierpliwoscia oczekuje dnia, kiedy razem bedziemy mogli przyjechac do Ciebie, by przed Twym cudownym obrazem oddac Ci poklon. Maryjo, blogoslaw nam!
Elzbieta



