Magdalena

Proszę o modlitwę, aby w sercu Tomasza zwyciężyło wszystko to, co najgłębsze i najwrażliwsze, a co traci pod wpływami świata. Proszę także, aby nie podejmował nieodwracalnych życiowych decyzji, nim przypomni sobie dawnego siebie i wartości naszej relacji, nim nie zobaczy w prawdzie mojego obrazu, prawdopodobnie wykrzywionego przez zranienia w wyniku moich błędów, które przysłoniły dobro. I nim zaistnieją jakieś okoliczności spotkania... Błagam Boga o jeszcze jedną szansę na wspólną drogę dla nas. On wie wszystko. Bóg zapłać za każdą modlitwę. A gdyby ktoś zechciał nas nią otoczyć przez dłuższy czas... Nieraz brakuje już sił na powtarzanie próśb.
Magdalena