Elżbieta
Maryjo, Twoim dłoniom powierzam mojego tatę Bolesława, otul go Płaszczem swojej Opieki. Proszę Cię, poproś Twojego Syna, aby otulił mojego tatę swoim Miłosierdziem, napełnił go swoim Pokojem i Bezpieczeństwem, by mój tato przestał się tak bardzo bać. Matko Boża, proszę Cię, chroń mojego tatę, aby żadne zło nie miało do niego dostępu.Proszę Cię o uzdrowienie duchowe i fizyczne uzdrowienie serca mojego taty . Proszę Cię też o to, aby spojrzał z miłością na swoją jedyną wnuczkę Kasię.Maryjo, proszę Cię o tę Wielką Łaskę Nieba dla mojej mamusi Cecylii i mojego męża Jacka, dla moich babć Stanisławy i Stefanii, dla moich dziadków Stanisława i Zygmunta i dla mojej matki chrzestnej Ireny , i dla moich teściów Krystyny i Kazimierza,dla mojej cioci Ireny, wujka Stefana i Alojzego.
Elżbieta