On wciąż jest wśród nas!
Mija kolejny dzień, od pożegnania relikwii ks. Bosko, a jednak ma się wrażenie, że jest on wciąż obecny. Były to piękne i wzruszające chwile, przepełnione modlitwą i "atmosferą nieba", która dotknęła każdego, kto w tm czasie był w Sanktuarium. Cuda rzeczywiście działy się w naszych sercach i "niech się wciąż dokonują" jak to powiedział ks. proboszcz podczas dzisiejszych ogłoszeń.
Chciałabym podziękować ks. Proboszczowi i wszystkim księżom Salezjanom, za przygotowanie tych pięknych uroczystości, przede wszystkim za zaangażowanie Waszego serca, które udzielało się innym. Było widać, jak bardzo jest Wam bliski ks. Bosko, dzięki temu i nam stał się on dużo bliższy. Zastanawiałam się dlaczego w oczach parafian i tysięcy pielgrzymów, którzy nie wiadomo skąd się wzięli, pojawiały się łzy? Czego były one oznaką? Wzruszenia, radości, nadziei... a może tęsknoty? Tęsknoty za tym co Piękne, co ma sens - po prostu za NIEBEM. I tak myślę sobie - niech ta tęsknota w nas rośnie, bo kto tęskni to znaczy, że kocha, a kto kocha to stać go na wiele, nawet trudną codzienność zamieniać w świętość - jak to powiedział ks. Piotr do młodzieży.
Życzmy sobie by ks. Bosko wciąż był wśród nas!
Akipro (Różanystok)