Zatrzymać się na chwilę...
Dzisiaj jak zwykle zaczęło padać, a w dodatku jest coraz chłodniej, no cóż jesień... Weszłam na chwilę do kościoła, usiadłam w jednej z ostatnich ławek po prawej stronie tzw. męskiej, aby przeczekać deszcz. Ogarnęła mnie cisza i spokój. Po raz pierwszy od dłuższego czasu nigdzie się nie spieszyłam. Zaczęłam przyglądać się poszczególnym ołtarzom, obrazom i cała ta przestrzeń ogarniała mnie jakąś majestatycznością. Poczułam Dom Boga. Od tylu lat tu przychodzę, jednak dopiero dzisiaj zobaczyłam to Piękno. Pielgrzymi zawsze zachwycali się naszą świątynią, myślałam - jak każdą inną. Teraz natomiast wiem, że mieli rację. To co jest na co dzień szybko powszednieje i nie zauważa się zmian. A tak wiele zmieniło się w naszym Kościele - pisanym prawdziwie przez duże "K". Pięknie odmalowany, uporządkowany, estetyczny...
I oczywiście ten świeżo po renowacji ołtarz Matki Bożej, który zachwyca swoją prostotą i bogactwem, delikatnością i mocą. Tak naprawdę to trudno określić te uczucia, które rodzą się w sercu. Jedno z nich to wdzięczność.
Wypada więc w tym miejscu podziękować w imieniu wszystkich parafian obecnemu proboszczowi ks. Adamowi i byłemu ks. Stanisławowi za odważną decyzję, trud, poświęcenie i ciągłe starania, aby Mieszkanie Boga stawało się coraz piękniejsze.
Serdecznie pozdrawiam i zachęcam zwłaszcza tych "stałych bywalców", aby na chwilę zatrzymać się i zadziwić, by na nowo odkryć...
Akipro (Różanystok)