Komunikat o błędzie

User warning: The following module is missing from the file system: l10n_install. For information about how to fix this, see the documentation page. in _drupal_trigger_error_with_delayed_logging() (line 1156 of /www/rozanystok_pl/includes/bootstrap.inc).

Księga gości

Strona w przebudowie, dodawanie wpisów czasowo wyłączone. Przepraszamy za utrudnienia.

Podziękowanie

Gratulacje i podziękowania za homilię ks. Sosnowskiego na Mszy św. Rezurekcyjnej!
Irena (Białystok)

Ważny dzień

Potrzebowałam bardzo duchowego szczerego przeżycia, szukałam sposobu na to by tak naprawdę poczuć bliskość Boga w moim życiu. Myślałam o wzięciu udziału w ekstremalnej drodze krzyżowej ze Świętej Wody do Sokółki dziś w nocy ale nie wiem czy zabrakło mi odwagi, czy nie czułam się na siłach, nikt z moich bliskich ani znajomych nie podjął się iść ze mną i sama nie poszłam. Byłam za to dziś na drodze krzyżowej w Różanymstoku i bardzo się cieszę. To co przeżyłam było tym czego szukałam. Stałam pod krzyżem i łzy same leciały mi po policzkach.... Dziękuję za to cudowne przeżycie. Nie przeżyłam w życiu żadnej drogi krzyżowej tak mocno jak dziś, każde słowo miało wielkie znaczenie. Dziękuję za te cudowne słowa do wiernych. Niby zwyczajne, ciepłe, normalne ale miały wielką moc. I bardzo się cieszę, że kres tej drogi był pod krzyżem na cmentarzu, pozwoliło to naprawdę poczuć ból, smutek, żal ale i wielkość Boga . Dziś mam też urodziny i to są bardzo piękne urodziny z duchowym prezentem, który ma dla mnie ogromną wartość. Szczerze z całego serca dziękuję.
MAnna (Tak blisko)

Bóg miłosierny niech nam błogosławi

Dziś w tę wyjątkową noc, gdy „zamykamy jedną księgę a otwieramy następną” wielu z nas pomimo wielobarwnych fajerwerk i migających świateł telewizorów wybrało się do Różanostockiego Sanktuarium. Ujmująca atmosfera dotykała serca już godzinę przed Pasterką, kiedy to w półmroku, przy rozproszonych światełkach choinkowych w centrum promieniowała OBECNOŚĆ, która ciałem się stała i pragnie zamieszkać między nami. To Ona pociągała ku sobie i wszyscy jakoś tak intuicyjnie szukali miejsca bliżej… I oto północ… granica czasów… a pośrodku stanął Bóg i błogosławił… i nikt już nie słyszał odgłosów petard i nie szukał w oknach szybko gasnących gwiazd. Błogosławił każdego, kto wzywał Jego imienia a wiara, nadzieja i miłość rosły w sercu człowieka… Msza święta – dziękczynienie – ma się wrażenie, że nikt nie miał wątpliwości, gdy mocnym głosem wypowiadano credo. Siła tego wyznania była tak mocna, że nawet ten kto milczał, był nim przenikniony. Tak często jestem w Kościele, ale dopiero dzisiaj tak w pełni poczułam wspólnotę - jeden duch i jedno serce. Dziękuję ks. Proboszczowi i wszystkim Księżom, że w naszym Kościele możemy czuć się dobrze i Was „…niech Pan błogosławi i strzeże. Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad Wami, niech Was obdarzy swą łaską. Niech zwróci ku Wam swoje oblicze i niech Was obdarzy pokojem”.
Akipro (Różanystok)

Dziękuję!

Dziękuję Matce Bożej,że mogłam być ze swoją pielgrzymką w Różanymstoku. Choć byliśmy tam tylko chwilkę,to wiem ,że chciałabym tam jeszcze raz zawitać. Ze wszystkich miejsc ,które zwiedziliśmy na Polesiu i Mazurach, to miejsce utkwiło mi najbardziej w pamięci. Moje serce wciąż tu powraca. Może kiedyś, jak Bóg da odwiedzę moją Kochaną Mamę z całą swoją rodziną. Jej obraz wisi już w naszym domu. Kiedy na niego spoglądam,czuję się jakbym stała w jej domu w Różanymstoku. Matka Boża wybiera zawsze śliczne miejsca,bo chce ,aby jej dzieci czuły się w nich dobrze. Niech Dobry Bóg błogosławi ojcom Salezjanom, a Matka Boża obdarza łaskami, bo są wspaniałymi gospodarzami. Bóg Zapłać! Pozdrawiam.
Alina (Stary Sącz)

Zapach róż

Wczoraj byliśmy w Różanymstoku m.in. w intencji o uzdrowienie synka. Złożyliśmy hołd Bożej Rodzicielce i Janowi Pawłowi II. Dostaliśmy obrazek z Matką Boską i kawałek płótna ze Świętego Obrazu. Po powrocie rozpoczęta została Nowenna do Matki Bożej Wspomożycielki Różanostockiej. Dziś - wychodząc na balkon - poczułam silny zapach róż. Czyżby Matka Boża nas odwiedziła? :)
Anna (Augustów)

Sanktuarium Maryjne

w tym sanktuarium jest cudowna energia. po prostu raz po raz chce się tu wrócić . tu czuje się jak w domu.Za każdym razem gdy tu przyjeżdżam czuje wewnętrzny spokój.
Aleksandra (kielce)

Aleksandra

Za każdym razem gdy tu przyjeżdżam czuje wewnętrzny spokój.
Aleksandra (kielce)

Podziękowanie

27 września 2012 roku dzięki inicjatywie naszego księdza odwiedziliśmy sanktuarium Maryjne w Różanymstoku. Jestem szczęśliwa że tam byłam.Słyszałam że tam jest pięknie ale trzeba być żeby to przeżyć. Naprawdę jeszcze mam zamiar tam pojechać gdy tylko będzie okazja, człowiek wraca taki odmieniony jakiś wyciszony wszystkie problemy wydają się takie nieważne mało istotne. Tak więc zachęcam do odwiedzenia tego Sanktuarium. Szczęść Boże.
Irena (Sapałówka)

Sanktuarium

Przepiękne Sanktuarium z cudowna energia. Chce się tam być i trwać. Dzięki Ci Matko, że mogłam Cię odwiedzić, oby częściej. Obiekuj sie prosze moja babcia i nami wszystkimi. Obdarzaj potrzebnymi łaskami. Kocham Cię!
Iwona (New York)

Pasterka

Cicha, piękna gwiaździsta noc. Wędrujący po sklepieniu nieba mały wóz. W oknach blask Betlejemskiego światła pieczołowicie ochraniany, aby nie zagasł. Sanktuarium na wzgórzu, do którego z każdej strony zmierzają, jak migocące koraliki światła lamp samochodowych. I mała kopka śniegu przed kościołem przypomina jaka to jest pora roku, a niektórzy nawet mówią „cóż to za święta - nie ma śniegu, mróz nie skrzypi pod stopami”. A Chrystus się rodzi… W szopie wymiana spojrzeń pełnych miłości. Zatroskany Józef spogląda na Maryję, a Ona już zapomniała o bólach rodzenia i z zachwytem patrzy na najpiękniejsze dziecko świata - jak każda matka. Ono zaś szuka mojego spojrzenia, by powiedzieć „nie lękaj się”, otwórz drzwi swojego serca, dziś w tobie chcę się narodzić. Piękna szopka emanuje jakimś wyjątkowym ciepłem, a zarazem dostojeństwem pomimo, że obok są tak pospolite zwierzęta jak owce , barany, krowa i osioł. Wnętrze świątyni zachęca, aby zatrzymać się dłużej - ale czy znajdziemy na to czas. Tak naprawdę to od tego zależy atmosfera świąt, więc pójdźmy wszyscy do stajenki… Dziękuję ks. Proboszczowi za kazanie, które pobudziło serce do refleksji.
Akipro (Różanystok)

Strony