Tu możesz poprosić o modlitwę

Strona w przebudowie, dodawanie intencji czasowo wyłączone. Przepraszamy za utrudnienia.

Drodzy ks. Salezjanie . Proszę was o modlitwę w mojej intencji , ale także w intencji moich bliskich . Mam skończone 20 lat i przez cały okres dojrzewania, czyli od 13 roku życia zacząłem zawodzić moich rodziców ,dziadków i pozostałych mi bliskich osób . Nie zdałem pierwszej klasy gimnazjum ,choć miałem na to warunki i wsparcie . Będąc już w drugiej klasie zacząłem wagarować, właściwie byłem gościem w szkole . Regularne palenie marihuany i picie alkoholu ,kłamanie rodziców ,dziadków i przeznaczanie ich pieniędzy na przyjemności i używki . Ogólna degradacja i zatracenie . Ignorowanie starań bliskich, aby mi pomóc . Na własne życzenie nabawiłem się urojeń i choroby psychicznej (shizofremi). Odciąłem się od towarzystwa z osiedlowej ławki, i siedziałem 1,5 roku w domu nie wychodząc nigdzie dosłownie nigdzie . W miedzy czasie byłem w szpitalu psychiatrycznym. Gorąca się modliłem i czytałem Pismo św. Trafiłem później do ośrodka socjoterapii z internatem .Zagórze koło Warszawy (tak zwany Hostel)i tam doszedłem do siebie . Przez aktywizacje społeczna ,dobre leki i fachowa kadrę terapeutyczną . Podjąłem naukę w pierwszej klasie LO i zaliczyłem ją . Niestety 10 miesięczny pobyt szybko minął i skierowano mnie do ośrodka w Łodzi (Hostel) z terapią. Podjąłem terapie i zacząłem wspólnie z lekarzem zmniejszać dawki leków . Jestem teraz w drugiej LO i wyrzucono mnie z (Hostelu) z powodu braku motywacji do dalszej terapii i olewania obowiązków . Gdy wychodziłem czułem ulgę i przerwałem leczenie lekami . Teraz mieszkam w akademiku i jest mi ciężko . Bywało że nie miałem co jeść, ale mogłem liczyć na bliska mi osobę jedyny promyk szczęścia . Niestety przez te 1,5 miesiąca kiedy jestem sobie sam sternikiem opuszczałem szkołę .Nie miałem motywacji i sił na podołanie obowiązkom . Trwoniłem pieniądze na głupoty i zdarzyło mi się kupować alkohol . W prawdzie to nie jest nałogowe zaglądanie do kieliszka ,ale wydawałem na to pieniądze .Dziś mam postanowienia aby swe życie zmienić . Chce zaliczyć rok i zdać w przyszłym maturę . Racjonalnie gospodarzyć rentą i pieniędzmi od rodziny . Chce, aby byli zemnie dumni bliscy i ja sam ,że coś osiągnąłem . Tak wiec proszę was Drodzy Salezjanie o modlitwę w mojej intencji i intencji bliskich memu sercu osób ,a w szczególności o zdrowie dla nich . Oto aby moja najukochańsza Kasia I zdała w tym roku maturę i poszła na wymarzone studia . Aby mnie kochała i żebym ja ją kochał ,abyśmy zbudowali przyszłość sobie i nie zawiedli ,a po porażce wstali i szli dalej godnie żyjąc .Amen!
Michał

Za moją rodzinę o wszystkie potrzebne łaski. O łaskę pracy, abym jej nie straciła. O pomoc Bożą przy budowie domu. Za moich sąsiadów , o wszystkie potrzebne dla nich łaski, o zgodę w sąsiedztwie, darowanie wzajemnych uraz. Za pewne rodziny , które są wrogo nastawione do mnie i mojej osoby, o łaskę przemiany ich serc, aby potrafili odczytać, że wyciągamy do nich przyjazną dłoń, aby nie wykorzystywały swojego stanowiska aby mścić się na nas i innych ludziach. Proszę o prawdziwą szczerą przyjaźni między naszymi rodzinami.
Gosia

Matko Boża Pocieszenia uproś Łaskę ulgi w cierpieniu i cudowne uzdrowienie z raka dla Stanisława.
Marianna

Proszę o modlitwę w intencji mojego Taty, za jego powrót do zdrowia. Jest najcudowniejszym Dziadziem; Dziadzio Bronio.
Kasia

Matko Boża proszę pomóż mojemu mężowi wyjść z nałogu pijaństwa. Proszę o modlitwę w tej intencji.
Ela

Proszę o modlitwę w intencji mojego męża Piotra, o jego nawrócenie, powrót do sakramentów świętych, do rodziny, do miłości małżeńskiej i rodzinnej. Proszę Boże miłościwy o wysłuchanie moich próśb.
Elżbieta

Bardzo proszę o modlitwę w intencji uzdrowienia mojego szwagra Przemka Rudczaka z choroby nowotworowej, aby mógł się cieszyć zdrowiem i rodziną przez długie lata. Matko Boża Różanostocka miej w opiece całą moją rodzinę, chroń od chorób.
Monika

Kochana Matko Boża, dziękuję za Twoje wstawiennictwo i opiekę. Dziękuję za pomoc w beznadziejnej sprawie. Nie opuszczaj mnie nigdy, proszę!
Elżbieta

Matko Różanostocka błagam Cię o dobre zdrowie dla mojej mamy i o kochającego męża.
Aneta

Matko Boża Twojemu sercu polecam Jana, siebie i nasze rodziny. Czuwaj nad nami każdego dnia. Nie opuszczaj nas, wstawiaj się za nami do Twojego Syna Jezusa Chrystusa. Proszę o wszelkie potrzebne łaski dla nas, pozwól nam Najświętsza Panienko naprawić popełnione błędy i z Twoją pomocą zacząć wszystko od nowa. Jezu ufam Tobie. Zmiłuj się nad nami.
Prosząca

Strony