Tu możesz poprosić o modlitwę
Strona w przebudowie, dodawanie intencji czasowo wyłączone. Przepraszamy za utrudnienia.
Matko Boża Różanostocka! Wczoraj oglądałam program o Sokółce i Twoim Sanktuarium oraz Twojemu wsparciu dla wszystkich którzy potrzebują Twojej opieki wsparcia i orędownictwa. W trakcie tego reportażu ktoś wyraził słowa, iż potrafisz nawrócić człowieka na drogę wiary nawet wbrew jego woli. Nasza rodzina zmaga się z taki problemem. Jesteśmy wierzący i praktykujący ale mój brat odszedł od kościoła wiary i zszedł na drogę grzechu, kłamstwa i alkoholizmu. Za Twoim wstawiennictwem pragnę uprosić łaskę jego nawrócenia oraz wyzwolenie się z nałogu alkoholizmu. Proszę również o zdrowie opiekę i błogosławieństwo Boże dla rodziców, dla mnie i mojego brata. Błogosław mi w pracy i życiu, uproś łaskę zamążpójścia. Oręduj za nami miej nas w swojej opiece.
Elżbieta ze Starego Sącza
Witam,
obejrzałam program o Sanktuarium Maryjnym w Różanymstoku. Pewnie
otrzymujecie dużo listów z prośbą o modlitwę.
Ja też bardzo proszę o modlitwę. Od ponad półroku towarzyszy mi
nieustanny ból. Dziesięć lat temu przeszłam poważną operację kręgosłupa,
został on całkowicie usztywniony. Nie miałam pojęcia jakie mogą być tego
konsekwencje. A konsekwencje pojawiły się teraz, codziennie odczuwam bóle,
które sprawiają, że najprostsze czynności są bardzo trudne, Zdrowy człowiek
ma do "dyspozycji" około 20 kręgów kręgosłupa, na których rozkłada się ruch,
ja mam tylko jeden i ten jeden już nie daje rady. Lekarze nie mają pojęcia
jak mi pomóc. Jestem młodą osobą, nie mam nawet trzydziestu lat. Jeszcze
chodzę do pracy, ale nie wiem jak długo dam radę żyć z tymi bólami. Czasem
jest tak, że boli mnie całe ciało, bo w końcu kręgosłup to podstawa naszego
ciała. Codziennie modlę się o cud. Wzywałam już pomocy chyba wszystkich
świętych. Uczę się żyć z bólem i staram się nie skarżyć, ale kiedy on
przychodzi tracę całkiem siłę do życia. Strasznie się boję, że nie dam rady
i że już nie będzie lepiej, Marzę o stworzeniu domu, posiadaniu
dzieci...Czasem myślę, że wszystko co dotąd osiągnęłam nie ma sensu, że moje
studia i ciężka praca były niepotrzebne, bo bez zdrowia nie da się normalnie
funkcjonować. Stopniowo rezygnuję z rzeczy, które były dla mnie ważne, ból
zabiera coraz więcej, całkowicie opanował moje życie. A najgorsze jest to,
że zmiany mojego kręgosłupa są nieodwracalne - tak mówią lekarze.
Proszę bardzo o modlitwę. Bardzo wierzę w cuda, bez tej wiary nie dało by
się żyć. Chciałabym odwiedzić wasze sanktuarium, ale jesteście troszkę
daleko. Może jak nabiorę trochę sił to się uda. Wierzę, że przekażecie
Maryji moją prośbę o uzdrowienie. Poproście ją o zdrowie mojego kręgosłupa i siłę do życia.
Ja też będę się modliła za was i w intencji tych wszytkach ludzi, którzy
proszą was o pomoc.Pozdrawiam
Anna
Matko Boża Różanostocka, bardzo Cię proszę o opiekę, zdrowie i o wszelkie łaski potrzebne do życia. Matko Boża proszę otocz mnie płaszczem Swojej opieki, dodaj odwagi do pokonywania trudności na drodze mojego życia. Proszę bądź mi Matką, której już nie mam na ziemi. Wskaż właściwą drogę i wspieraj na zakrętach życia, ocieraj łzy które tak często płyną z oczu i z którymi nie potrafię sobie poradzić. Gorąco Cię o to proszę.
Barbara z Krakowa
Matko Boża Różanostocka, bardzo Cię proszę o opiekę, zdrowie i o wszelkie łaski potrzebne do spełnienia wszystkich moich obowiązków aby umiała podołać wszystkim swoim zadaniom, które postawiła na mojej drodze Twój Syn o powrót mojego męża do wiary i kościoła oraz o powrót do rodziny. Nich mnie Twój Syn błogosławi.
Elżbieta Kraków
Strony
- «
- ‹ poprzednia
- …
- 5078
- 5079
- 5080
- 5081
- 5082
- …
- następna ›
- »