Marian
Usłysz, Panie, moje słowa,
zwróć na mój jęk uwagę;
natęż słuch na głos mojej modlitwy,
mój Królu i Boże!
Albowiem Ciebie Błagam,
o Panie, usłysz mój głos od rana,
od rana przedstawiam Ci prośby i czekam. Z całego serca proszę w intencji rozwiązania mojej trudnej sytuacji finansowej i jak najszybszego spłaty moich długów. Nie pozwól o Panie by cała rodzina udała się na poniewierkę
Jak długo, Panie, całkiem o mnie nie będziesz pamiętał?
Dokąd kryć będziesz przede mną oblicze?
Dokąd w mej duszy będę przeżywał wahania,
a w moim sercu codzienną zgryzotę?
Marian